Treść kazusu
Igor ma 35 lat. Jako zwolennik życia pozbawionego trosk doczesnych, nigdy nie podjął się żadnej pracy zarobkowej, za to od zawsze cenił sobie dobrą zabawę i „podwórkowe” spotkania z kolegami oraz życie ponad stan. Często odwiedzał też kasyna, przez co ma liczne długi. Choć nie mieszka już w domu rodzinnym, nadal pozostaje na utrzymaniu rodziców, tłumacząc im, że potrzebuje ich finansowej pomocy, bowiem w świetle obecnej sytuacji na rynku pracy dla osób z jego wykształceniem nie ma szans na żadne zatrudnienie, nawet gdyby bardzo tego chciał. W dniu 1 września 2014 roku ojciec wezwał syna na rozmowę i zawiadomił go, że mam on czas do końca miesiąca na znalezienie jakiejkolwiek pracy , bowiem w przeciwnym razie rodzice nie będą dalej wspomagać go finansowo. Jak nie trudno się domyślić, Igor za nic miał groźbę ojca, nie podjął żadnego zatrudnienia bowiem jak sam stwierdził, stworzono go do wyższych celów niż słuchanie poleceń pracodawcy. Rodzice spełnili jednak swoją groźbę i z dniem 1 października 2014 roku zaprzestali wspomagać syna finansowo. Nie trudno zgadnąć, że znacząco wywarło to wpływ na życie Igora, który pozostał bez jakichkolwiek środków do życia. 2 listopada 2014 roku odwiedził on jednego ze swoich dobrych kolegów – Michała. Gdy ten udał się do kuchni, Igor korzystając z jego nieobecności wyciągnął z szuflady komody papierową kopertę, w której znajdowała się karta płatnicza wraz z karteczką, na której zapisany był numer PIN. Igor uznał, że skoro Michał - jak sam kiedyś stwierdził - nie lubi używać kart płatniczych, to nie domyśli się, że karta została skradziona, a jako że jest człowiekiem majętnym, to nie zauważy także braku drobnych sum pieniężnych. Michał zauważył jednak brak karty i powiadomił odpowiednie organy o podejrzeniu popełnienia przez Igora przestępstwa kradzieży. Igor na stawiany mu zarzut odpowiedział, że faktycznie ukradł Michałowi kartę, jednak jego zachowanie nie nosi znamion przestępstwa opisanego normą art. 278 § 1 kodeksu karnego, gdyż działał on w stanie wyższej konieczności, bowiem z uwagi na swoją sytuację materialną popadł on w nędze, nie miał pieniędzy nawet na jedzenie, a kradzież była w jego sytuacji jedynym wyjściem.
Pytania:
Rozwiązanie kazusu
Nie ulega wątpliwości, że Igor popełnił przestępstwo kradzieży z art. 278 § 1 kodeksu karnego, polegające na przywłaszczeniu cudzej rzeczy ruchomej. Z uwagi na normę art. 278 § 5 kodeksu karnego nie ma wątpliwości, że powyższy artykuł stosuje się także w przypadku kradzieży kart płatniczych. Za niezasadne uznać należy tłumaczenia Igora, bowiem jak widać z przedstawionego stanu faktycznego, nie działał on w stanie wyższej konieczności. Zgodnie z treścią art. 26 § 1 i 2 kodeksu karnego, nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego oraz ten, kto, ratując dobro chronione prawem w warunkach określonych wyżej, poświęca dobro, które nie przedstawia wartości oczywiście wyższej od dobra ratowanego. Innymi słowy ze stanem wyższej konieczności mamy do czynienia wówczas, gdy ratowanemu dobru groziłoby bezpośrednie niebezpieczeństwo, któremu nie można byłoby zaradzić w żaden inny sposób, niż poświęcając drugie z tych dóbr. Istotne jest to, że obok oceny proporcji wartości obu tych dóbr trzeba uwzględnić, że niebezpieczeństwo to musi zagrażać natychmiastową szkodą w zakresie dobra chronionego, której nie można inaczej uniknąć, jak poświęcając inne dobro prawne.
Mając na uwadze powyższe, wątpliwe jest uznanie za stan wyższej konieczności działania osoby, wypełniające znamiona przestępstwa kradzieży, która faktycznie znajdowała się w nędzy. Potwierdza to także Sąd Najwyższy stwierdzając, że nie można usprawiedliwiać stanem wyższej konieczności kradzieży popełnionej przez osobę znajdującą się w nędzy (wyrok SN z dnia 26 listopada 1935 roku, OSP 1935 poz. 339).
Praktyka orzecznicza wypracowała katalog sytuacji, które nie mogą być uznane za działanie w stanie wyższej konieczności. I tak tez w orzecznictwie przyjmuje się, że nie można usprawiedliwiać stanem wyższej konieczności:
Podstawa prawna:
Art. 26, art. 278 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 roku – Kodeks karny (Dz.U.1997.88.553).
Data: | 20.11.2014 09:41 |
---|---|
Autor/źródło: | Szok Natalia |
Kategoria: | Prawo, Studia, Kazusy |
Słowa kluczowe: | stan wyższej konieczności, kradzież, powoływanie się na stan wyższej konieczności, przywłaszczenie cudzej rzeczy |
WASZE KOMENTARZE